piątek, 30 grudnia 2011

Vocal Fry czyli charakterystyczne wibracje głosu

Naukowcy zajmujący się badaniem języka oraz sposobu komunikacji werbalnej, odkryli dość ciekawy wzór wypowiedzi młodych, dorosłych kobiet. Są to niskie, skrzypiące drgania, zwane również „vocal fry”. Badania kobiet w Nowym Jorku pokazały, że sama gardłowa wibracja, kiedy uważana za zaburzenie mowy, stała się językową modą.


Vocal fry to niskie, wibracje staccato wytwarzane podczas mówienia, przez powolny szelest strun głosowych. Od 1960r. vocal fry została uznana jako najniższy z 3 rejestrów wokalnych. Jest to wzór spotykany w różnych kulturach, niezależnie od płci, przy czym to, czy jest bardziej powszechny u kobiet czy mężczyzn, zależy od specyfiki języka. Zgodnie z badaniami- w amerykańskim angielskim występowanie jest znacznie częstsze u kobiet (w brytyjskim angielskim sytuacja przedstawia się na odwrót). Dawniej ciągłe używanie vocal fry zostało zakwalifikowane jako zaburzenie głosu, które mogło doprowadzić nawet do uszkodzenia strun głosowych. Jednak w ostatnich latach naukowcy zauważyli, że sporadyczne korzystanie z tego wzoru jest normalną jakością głosu.

W nowym badaniu, naukowcy z Long Island University (LIU) w Brookville, Nowy Jork, badali częstość występowania vocal fry w wieku studenckim kobiet. Badanie polegało na nagrywaniu zdań odczytywanych przez 34 kobiety. Następnie zespół odsłuchiwał nagrania łącznie z patologami przeszkolonymi do wykrywania zaburzeń głosu. Zaznaczali oni obecność lub brak vocal fry w odsłuchiwanych próbkach mowy.

Wyniki- więcej niż 2/3 badanych stosowało vocal fry podczas czytania zdań. Wyraźne wibracje jednak nie były ciągłe- najczęściej powstawały na końcu zdania.

Było to pierwsze badanie ilościowe występowania vocal fry w normalnej mowy, choć inni naukowcy także zauważyli ten wzór. Wykazało również, że ​​amerykańskie kobiety są znacznie bardziej narażone na ich naśladowanie niż mężczyźni, a dodatkowo- niepublikowane dane wskazują, że mężczyźni w wieku studenckim nie korzystają z tego typu drgań. Następnym krokiem zespołu będzie próba dowiedzenia się, kiedy to się tak naprawdę zaczęło i czy jest to rzeczywiście początkujący trend.

Naukowcy planują przeprowadzenie testów wśród uczniów w szkołach średnich i gimnazjów, aby dowiedzieć się, dlaczego młode kobiety „wibrują”, kiedy mówią. "Młodzi studenci mają tendencję do używania tego, gdy się razem", Abdelli-Beruh mówi. "Być może jest to społeczne powiązanie między członkami grupy."

Językoznawca Patricia Keating z University of California w Los Angeles zgadza się ze stwierdzeniem Abdelli-Beruh, że  charakterystyczne „skrzypienie” na końcu zdania jest normalne dla wielu osób mówiących w pewnych językach. "Istnieją języki, które używają tego jako część fonematyczną systemu" mówi. "Szanse na to, że prowadzi to do uszkodzenia strun głosowych są bardzo minimalne."

Niewielka liczba pacjentów oraz ograniczony obszar geograficzny badania mogą powodować bardzo specyficzne, mało obiektywne wyniki badań. Mimo wszystko ​​badacze mowy podejrzewają, że tego typu wibracje są „trendem” szeroko rozpowszechnionym w Stanach Zjednoczonych. A jak jest w innych częściach globu- pokażą kolejne badania…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz